Twoja sytuacja nie jest beznadziejna

Bóg zawsze honorował wiarę. Gdy wierzymy w dobrego Boga, ufamy, że zajmie się naszymi sprawami, to jest to jak przyjemny dla Niego zapach. On wkracza do naszego życia na zaproszenie aktywnej wiary. Wiara taka wyraża się w uczynkach. Gdy wierzymy zachowujemy się z ufnością, w spokoju czekając na interwencję z Nieba.

Biblia wypełniona jest historiami ludzi, którzy oczekiwali z wiarą a ich ufność wyrażała się w konkretnym działaniu. Święta desperacja, o której mówię w filmiku polega na tak mocnym oparciu się o Bożą dobroć, że przestajemy wątpić i oddajemy rozwój sytuacji w Jego ręce. Bóg może wtedy działać, bo jest zaproszony przez naszą pokorę i oczekiwanie. Mogą zacząć dziać się cuda.

A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». Jezus jej odpowiedział: «Czyż to moja lub twoja sprawa, niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?» Wtedy matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».

J 2,3-5

Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane.

Mt 6,33

Co konkretnie możemy zrobić, by przyszykować się na działanie Boga w naszym życiu? Na pewno możemy pielęgnować w sobie dziecięca ufność. Gdy przyjdzie ciężki czas będziemy zaprawieni w dawaniu Bogu pola do działania.

W jaki sposób możemy zrobić Bogu miejsce w swoim życiu? Czy jesteśmy zdesperowani, by widzieć Jego działanie w swoim życiu? Czy polegamy tylko na Nim i jesteśmy gwałtownikami, którzy wdzierają się do Bożego Królestwa?