Słowa dają życie lub śmierć

Dale Carnegie udowodnił, że słowa mają moc. Zapraszano go do fabryk, w których panowała zła atmosfera, a on ją uzdrawiał. Jak to robił? Słowami. Carnegie doceniał i szanował ludzi, a oni wiedzieli o tym i odwzajemniali jego sympatię. Był rozchwytywanym mówcą. Jego umiejętność widzenia w ludziach dobra sprawiła, że dorobił się fortuny.

Słowami można też burzyć. Ile to razy ktoś nam zrujnował dzień, bo powiedział coś co nas całkowicie przetrąciło. A jak sprawa wygląda u Ciebie? Czy otwarciem swoich ust budujesz czy burzysz?

Zważaj na swoje myśli, gdyż przemienią się w słowa. Zważaj na swoje słowa, gdyż przemienią się w czyny. Zważaj na swoje nawyki, gdyż przemienią się w Twój charakter. Zważaj na swój charakter, gdyż on będzie Twoim losem.

Biblia mówi, że mamy skłonność, aby z tych samych ust wychodziła woda słodka i woda gorzka (Jk 3,9.10) i dodaje, że tak dziać się nie powinno. Z ust Jezusa wychodziły słowa wyłącznie niosące życie. Powinniśmy być jak On.

Ale jak to zrobić? Biblia naucza, że z obfitości serca mówią usta (Łk 6,45). Czyli co w sercu, to i na ustach. Ale jak napełnić serce właściwą treścią. Biblia znowu odpowiada. Wiara bierze się, że słuchania Słowa Bożego (Rz 10,17). Słuchanie słów Boga sprawia, że zaczynamy rozumieć życie, świat, siebie, że zaczynamy wypowiadać słowa niosące życie.

Z tego filmu dowiesz się:

  • dlaczego słowa, które wypowiadamy kształtują nasze życie

  • dlaczego Bóg stwarza słowami i uczy tego samego nas

  • co nas chroni od złego słowa innych ludzi

Spotkałam kiedyś na ulicy bezdomną kobietę. Nie była alkoholikiem. Była biednym człowiekiem, za którym ciągnęło się nieszczęście. Po pewnym czasie rozmowy dowiedziałam się, że dopiero od niedawna jest na ulicy i żebrze. Jakieś pół roku wcześniej koleżanka z pracy, która bardzo jej zazdrościła męża i pieniędzy przeklęła ją. Od tamtego czasu wszystko w jej życiu zaczęło się walić. Byłam mocno zaskoczona tym, jak bardzo słowa potrafią oddziaływać. Jako osoba, która zna Boga musiałam coś zrobić w tej kwestii. Pomodliłam się o nią, tam na ulicy, zdejmując z niej przekleństwo i błogosławiąc ją w imieniu Jezusa Chrystusa. Wierzę, że te słowa wiele zmieniły, bo słowa mają moc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER

CHCESZ WIĘCEJ TAKICH HISTORII?

Mój cotygodniowy NEWSLETTER OSOBISTY słynie z mega inspirujących treści, na które będziesz wyczekiwać cały tydzień.

Dzielę się w nim historiami, których nie znajdziesz nigdzie indziej.

Zostaw mi swojego maila, a pierwszą wiadomośc dostaniesz za chwilę!

Zapisując się na newsletter akceptuję Regulamin newslettera i zgadzam się na wysyłkę newslettera, w tym bezpłatnych materiałów, informacji o usługach
i produktach przez Agatę Strzyżewską zgodnie z Regulaminem newslettera

strzałka

This site uses cookies to offer you a
better browsing experience.