Czy wiesz, kim jesteś?

Zawsze zastanawiałam się kim tak naprawdę jestem, do czego zostałam stworzona. Odpowiedzi szukałam w książkach, psychotestach, w akceptacji innych ludzi dookoła mnie.

Często odpowiedzi, które znajdowałam, mi się podobały, ale nie były prawdziwe. Schlebiały mojej próżności, ale nie uwalniały mojego potencjału, nie powoływały do życia ukrytych pokładów mojej osobowości.

Najbardziej boimy się nie tego, że jesteśmy zbyt słabi.
Najbardziej boimy się tego, że jesteśmy potężni ponad miarę.
Przeraża nas nasze światło, nie ciemność. Zadajemy sobie pytanie:
„Kim jestem, żebym był tak wspaniały, cudowny, utalentowany i fantastyczny?”
Właśnie kim jesteś żeby nie być taki? Jesteś dzieckiem Bożym.
Twoje udawanie małego nie służy światu. Nie przekazujesz swojego światła, gdy kurczysz się, żeby inni ludzie nie czuli się przy tobie niepewnie.
Urodziliśmy się po to by objawić chwałę Boga, która jest w nas (…)
Gdy pozwalamy, by nasze światło błyszczało,
nieświadomie dajemy innym ludziom przyzwolenie, by robili to samo.
Gdy wyzwalamy się z własnego lęku,
nasza obecność automatycznie wyzwala innych.

Nelson Mandela

Chcę opowiedzieć Ci o tym, skąd najczęściej czerpiemy wyobrażenie o nas samych. Ale też – skąd powinniśmy je czerpać. Co właściwie mówi o Tobie Bóg?

Zachęcam Cię – nie poprzestawaj na tym!

Te słowa to dopiero początek. Dzięki czytaniu Biblii dowiesz się znacznie więcej o swojej prawdziwej tożsamości w Bogu.

Jestem bardzo ciekawa Twoich przemyśleń! Jakie emocje wywołały w Tobie te słowa? Czy udało Ci się spojrzeć na siebie w nowy sposób?

Podziel się Twoimi wrażeniami. Mam nadzieję, że udało mi się dotrzeć do Ciebie z tym budującym przekazem.Jeżeli ktoś przypadkowo spotkany spytałby Cię „kim jesteś?” zapewne powiedziałbyś „lekarzem”, „prawnikiem”, „mechanikiem”… Często zawód określa to, za kogo się uważamy. Ale czy kiedykolwiek zadałeś sobie pytanie „kim TAK NAPRAWDĘ jesteś”?

Kim zostałeś stworzony? Nasza tożsamość określa naszą przyszłość. To, kim czujesz, że jesteś, będzie decydowało o tym, jaka będzie przyszłość, jakie podejmiesz kroki i działania w Twoim życiu.
Zasadniczą kwestią jest więc poznanie naszej prawdziwej tożsamości. Kluczowe jest zrozumienie tego, kim jesteśmy.

Czy na pewno jesteś sobą?

Od samego dzieciństwa słyszymy najróżniejsze głosy. Że jesteś „miłą dziewczynką”, „niegrzecznym chłopcem”, że jesteś np. „leniwy” albo „twórczy.”

Te wszystkie głosy gromadzą się w naszych głowach i kształtują nasze myślenie o samych sobie. Często głosy, które były negatywne, kształtowały nas negatywnie, toteż mamy kompleksy, poczucie niższości, a nawet depresję. Zmagamy się z ty, że stale czujemy się gorsi od innych, którzy mogli wyrosnąć w środowisku, w którym ich chwalono. Mówiono o nich dobrze, więc często ich poczucie własnej wartości jest wyższe. Nieraz nawet zbyt wysokie i nieadekwatne do rzeczywistości.

To, kim jesteśmy, wnioskujemy zazwyczaj z tego:

1. Jak traktowano nas w przeszłości.
2. Jakie słowa słyszeliśmy na swój temat.
3. Jak nam wychodzi w życiu.

Kierujemy się tym, czy nasze życie jest udane, czy mamy bliskich przyjaciół, czy nas chwalą (np. w pracy) itd.

To, jak widzimy samych siebie, jest zasadniczą kwestią w naszym życiu. Wpływa na sposób, w jaki traktujemy siebie. W oparciu o to wysyłamy w świat sygnał, jak chcemy być traktowani.

Tymczasem odkrycie naszej prawdziwej tożsamości jest możliwe tylko, jeśli pójdziemy do Tego, który nas stworzył. Jeśli chcesz wiedzieć, jak dokładnie zrobiony jest zegarek, musisz udać się do zegarmistrza. Jeśli chcesz zrozumieć działanie danej maszyny, musisz pójśc do jej konstruktora. To on wytłumaczy Ci, do czego ta maszyna służy i jaką rolę pełni każdy jeden element, który się na nią składa.

Nigdy nie dowiemy się, kim jesteśmy, póki nie posłuchamy Boga. Póki nie dopuścimy Bożych słów do naszego życia i nie pozwolimy, żeby te słowa nas kształtowały.

W Biblii jest mnóstwo miejsc, w których Bóg wyraża się o nas w określony sposób. Jeżeli przyjmiemy te słowa przez wiarę, że Bóg rzeczywiście mówi o nas, a nie o kimś sprzed dwóch tysięcy lat, one zaczną kształtować nasze myślenie o sobie samych.

Odkąd poznałam Boga, zaczęłam interesować się tym, co Bóg o mnie mówi. Fascynowało mnie to, że, choć te słowa zostały napisane tak dawno, Bóg zawarł w nich mądrość i przeznaczenie, które odnosi się właśnie do mnie – do mojej osoby. Kiedy zaczęłam czytać Biblię i odkrywać fragmenty, w których Bóg mówi o mnie, zaczęło mnie to budować i podnosić. Pokazało mi przyszłość pełną nadziei. Nabrałam odwagi, bo wiem, do Kogo należę i wiem, jak skończy się moje życie.

Jeżeli pozwolisz Bogu mówić głośniej niż wszystkim głosom z przeszłości, ze swojego otoczenia, czy nawet tym, które słyszysz w swojej głowie, zobaczysz, że Twoje życie zacznie się przemieniać.

Boże słowa są potężne i Bóg ma dobre myśli o Tobie. Jeżeli pozwolisz, aby te myśli były ważniejsze niż cokolwiek innego, Twoje życie będzie udane, dobre i szczęśliwe.

A więc teraz skup się i posłuchaj, co Bóg mówi o Tobie:

Jesteś dzieckiem Boga. Jesteś przyjacielem Jezusa (J 15,15).

Jesteś dziedzicem Boga, współdziedzicem Chrystusa (Rz 8, 17).

Zostałeś nabyty za wielką cenę i nie należysz już do siebie, ale do Boga (1 Kor 6, 19-20).

Jesteś synem Boga (Gal 4, 5-6). Zostałeś wybrany przed założeniem świata (Ef 1,4).

Masz bezpośredni dostęp do Boga przez Jezusa w Duchu Świętym (Ef 2, 18).

Jesteś obywatelem Nieba (Flp 3, 20).

Jesteś uświęcony, więc Jezus nie wstydzi się nazywać Cię bratem (Hbr 2, 11).

Jesteś z plemienia wybranego, kapłanem króla, świętym, własnością Boga (1 P 2, 9-10).

Jesteś z rodu królewskiego (Ap 1, 6).

Jesteś światłem świata (Mt 5, 14).

Jesteś uwolniony przez Jezusa od swoich grzechów (Ap 1, 5).

Jesteś nowym stworzeniem, to, co stare, przeminęło (2 Kor 5, 17).

Jesteś napełniony wszelkim duchowym błogosławieństwem (Ef 1, 3).

Masz dostęp do potężnej mocy Boga (Ef 6, 10).

Otrzymałeś ducha mocy, miłości i trzeźwego myślenia (2 Tm 1, 7).

Jesteś obdarowany wszelką mądrością i zrozumieniem (Ef 1, 8).

Jesteś obdarowany wszystkim, co potrzebne do życia i pobożności (2 P 1, 3).

Jesteś wolny od wszystkich oskarżeń i potępienia (Rz 8, 33-34).

Jesteś jednym duchem z Jezusem (1 Kor 6, 17).

Jesteś wybrańcem Boga, świętym i umiłowanym (Kol 3, 12).

Bóg strzeże Cię swoją mocą (J 10, 27-30).

Nikt nie jest w stanie oddzielić Cię od miłości Boga (Rz 8, 35).

Zawsze masz zapewnione zwycięstwo w Chrystusie (2 Kor 2, 14).

Jesteś silny we wszystkim w Tym, który Cię umacnia (Flp 4, 13).

Jesteś uwolniony z mocy ciemności i przeniesiony do Królestwa Jezusa (Kol 1, 13).

Jesteś wyzwolony od lęku przed śmiercią (Hbr 2, 15).

Jesteś wybrany i przeznaczony przez Jezusa, by przynieść trwały owoc (J 15, 16).

Jesteś współpracownikiem Boga (2 Kor 6, 1).

Bóg przygotował dobre uczynki, abyś mógł je wykonywać (Ef 2, 10).

Jesteś wybrany,m by zobaczyć Boga twarzą w twarz (1 Kor 13, 12).

Jesteś wybrany i powołany do wiecznej chwały Boga (1 P 5, 10).

Jesteś powołany do tego, by stać się podobnym do Jezusa i ujrzeć Go (1 J 3, 2).

Wszystkie te słowa zostały spisane dawno temu, abyś wiedział, kim jesteś. Abyś znał swoje powołanie i mógł je realizować. Aby Twoje życie nie było przypadkowe, byś nie musiał ciągle zastanawiać się nadwyborem drogi, którą masz podążyć.

Wiedząc, kim jesteś, nie musisz chodzić na niewłaściwe ustępstwa i kompromisy. Nie będziesz chwytać się rzeczy niegodnych Ciebie.

Nieustannie przypominaj sobie, kim jesteś. Czytaj Biblię, aby utwierdzać się w swojej właściwej tożsamości. Dzięki temu, Twoje życie będzie się przemieniało, a Ty staniesz się bardziej podobny do Jezusa Chrystusa. Staniesz się bardziej kreatywny, pogodny i zdolny, by kochać innych.